Komentarze: 7
Nie mylcie mnie aa z anonimowym alkoholikiem(chodz może mam coś z tym wspólnego)... jestem poprostu anonimową agentką którą zesłano z samego nieba.Mój drugi blog.... i mam nadzieję, że ktoś go w końcu czytać będzie.Na wstepie muszę wyznać że dwa lata temu zmarłam ,okolicznosci nie są ważne.Najważniejsze jest to że wczoraj wyrzucili mnie z nieba.Muszę spełnić tu kilka zadań jako agentka i wracam z powrotem.
narazie to na tyle